Pewnego słonecznego dnia postanowiłem poszukać sobie nowy przyjaciół. Szłem przez las, koło jeziora i nic.
Nagle ujżałem jaskinie. Postanowiłem wejść do nie bo może tam znajde jakiegoś fajnego bakugana.
Szłem ciemnym korytażem. włączyłem latarke i nagle zauważyłm bakugany.
Były to trzy bakugany. Spytałem się czy chcą być moimi przyjaciółmi.
Odpowiedzieli że chętnie, ale po walce.
Stoczyłem z nimi walke, którą z trudem wygrałem.
Wsadziłem bakugany z którymi walczyłem w worek który dostałem od moje babci i poszedłem do domu pooglądać moje zdobycze.
Offline