Po ostatnich zdarzeniach poszedłem spać.
Kilka minut(lub godzin, nie wiem)moje bakugany zaczęły mnie budzić.
-Obudź się-Wołały.
-Ale mi się chce spać-powiedziałem i je zrzuciłem z mojej głowy.
Nagle moja ręka dotknęła wody.
Natychmiast się obudziłem.
-Kto mi to wytłumaczy?-powiedziałem i spiorunowałem wzrokiem moje bakugany.
Schowały się pod poduszkę.
Zdjąłem ją.
Exedra zaczął się tłumaczyć.
-Chciałem zobaczyć, czy umiem jeszcze tworzy teleporty, no i się tu znaleźliśmy....-powiedział.
-Poczekaj aż wrócimy do domu-powiedziałem złym tonem.
-I jak stąd mamy się wydostać?A ważniejsze - GDZIE JESTEŚMY?-wykrzyknąłem.
-Eeeee...yyyyy....nie wiemy...-powiedziały bakugany.
-Prawdopodobnie jesteśmy w rzece Desna-Powiedział Exedra.
-Gdzie to jest?-spytałem.
-W Rosji-powiedział spokojnie Exedra.
-CO?!-Spytałem, lecz chyba było to słyszeć nawet w Polsce.
-Trzeba znaleźć jakieś źródło energii, jest niedaleko-powiedział Exedra.
-No to idziemy-powiedziałem.
Znaleźliśmy trzy karty, jedna była źródłem energii, lecz nie wiedzieliśmy która, więc wzięliśmy wszystkie.
Exedra znalazł tą, która była źródłem energii, i teleportował nas z łóżkiem do domu.
-To był wyczerpujący dzień-powiedziałem i usnąłem.
Kilka godzin później obudziła mnie mama.
-Czemu twoje łóżko jest mokre?I co robią na nim mokre karty?
-To długa historia mamo-powiedziałem i usnąłem.
Offline
-Proszę Pani on się zsikał w nocy.-powiedział jeden z Twoich Bakuganów.
Nagle jedna z twoich Kart zaczęła świecić. Okazało się ,że to KSM Synteza mocy: to nie super moc dodaje 100pkt mocy i niszczy karte otwarcia chyba ze bakugan przeszedł jedną ewolucję to dodaje 200pkt mocy.
Offline